W stronę Unlimited

Po ukazaniu się DLC 2, którego jedno z dań głównych stanowią jednoślady, było jedynie kwestią czasu, kiedy upadną kolejne bastiony niedostępności. Ileż to miejsc podczas eksploringu odnadywaliśmy, do któych dostęp był niemożliwy, np z racji gabarytów pojazdów? Na pewno wiele, i każdy z nas na takie miejsca trafił. Niejedną taką miejscówkę magazywałem w pamięci i odkładałem na potem; "potem", które miało oferować motory. Doczekaliśmy się, a długo nam czekać kazano. Tym większa teraz frajda powracać do tych miejsc i próbować je zdobywać.

Jedną z takich twierdz było lotnisko położone na połudnowy-zachód od Honolulu, z któego nota bene rozpoczynała się nasza przygoda w pierwszej części Test Drive Unlimited. W artykule "Test Drive bez granic", który znajdziecie pod tym linkiem, drugie zdjęcie (jak i ostatnie) przedstawia sposób, w jaki można było się dostać na wspomniane lotnisko. Prawda, nie trzeba było do tego motoru, chyba jednak w TDU2 nie da się bez niego obejść (być może się mylę, wszak nasi Druzja zza wschodniej granicy jeszcze chwila i zaczną w TDU latać na Księżyc). Na naszym forum Hercky umieścił najpierw zdjęcia, a następnie 2 video na dowód, że - jak to sam ujął - "niedostępne lotnisko w okolicy Pearl Harbor - zdobyte!". Poniżej prezentujemy filmik, na którym zobaczycie, jak Panowie eskortują samolot po płycie lotniska, racząc nas ewolucjami na swoich maszynach. Resztę materiałów znajdziecie tutaj.

Czekamy na kolejne Wasze zdobycze!