Centrum TDU i gier samochodowych

Mistrzostwa na Ibizie

TDU 2

Na Ibizie na brak atrakcji narzekać nie będziemy. Jest i co zwiedzać i gdzie jechać i co robić. W tym trzecim aspekcie czeka nas dużo pracy – do rozegrania mamy kilka solidnych serii wyścigów w różnego rodzaju turniejach. Są one związane z konkretną szkołą jazdy, a te z licencjami, tez z kolei z…, ale po kolei.

Zanim dane nam będzie wziąć udział w pierwszym turnieju musimy uzyskać licencję kierowcy C4. Aby tego dokonać udajemy się do szkoły jazdy, gdzie jesteśmy poddawani kilku próbom. Zdanie wszystkich manewrów na placu i jazd po drogach równoznaczne jest z otrzymaniem upragnionej licencji. Nareszcie możemy rozpocząć prawdziwe ściganie. Nie musimy się martwić o to, gdzie mamy jechać – dzięki niemilknącemu telefonowi wiemy naprawdę wszystko, czego nam potrzeba.

Wyścigi są dobrym sposobem na nabranie wprawy w jeździe, a przy okazji możemy nieco zwiedzić, a nawet zarobić. Aby ukończyć dany turniej musimy mieć najwięcej punktów ze wszystkich kierowców biorących w nim udział. Jeśli nam się ta sztuka uda, zaliczamy turniej oraz zdobywamy nagrodę główną – sporą ilość gotówki. Nie dane jest nam się nacieszyć spokojem i napawać się długo zwycięstwem – momentalnie rozdzwaniają się telefony i kolejne osoby zapraszają nas do udziału w kolejnych zawodach – coraz dłuższych, trudniejszych, ale i bardziej satysfakcjonujących. Nagrody systematycznie się zwiększają, by na koniec stać się nieprzyzwoicie wysokimi.

Zanim jednak weźmiemy udział w zawodach w innej kategorii przed nami jeszcze drugi turniej w tej samej klasie aut – tzw. turnieje szczebla wyższego. Czasem zdarza się także, że któryś z naszych głównych oponentów nie może pogodzić się z porażką i wyzywa nas na bezpośredni pojedynek. Abyśmy za długo się nie wahali, stawia na szali pojazd, w którym startował w turnieju. Aż grzech nie skorzystać s takiej okazji, choć widząc moje pierwsze wygrane auto - wolałbym zgrzeszyć.

Poniżej znajdziecie krótkie charakterystyki każdego turnieju z Ibizy i dowiedzie się ile etapów trzeba przejechać, aby zwyciężyć oraz ile na tym interesie można zarobić.

Mistrzostwa: Sant Antoni grupa C4

Turniej składa się z sześciu etapów. Za zwycięstwo w każdym kolejnym etapie dostajemy 2 tyś dolarów, co jak na początek nie jest najgorszą opcją. Nagrodą główną jest już 50 000 dolców.

Mistrzostwa wysokiego szczebla: wschodnia Ibiza grupa C4

Podobnie jak poprzednio mamy tu sześć etapów, tym razem trochę bardziej wymagających. Za etapowe zwycięstwo otrzymujemy 2 500, zaś główna nagroda to 65 tysięcy zielonych. Po ukończeniu zostajemy wyzwani na bezpośredni pojedynek – jeśli zwyciężymy, wzbogacamy naszą kolekcję wozów o Forda Mustanga Fastback „Miami” na 3 poziomie tuningu.

Mistrzostwa Sant Josep grupa B4

Wyścigi aut terenowych. Do rozegrania 6 etapów, a za wygraną odcinka dostajemy 2 500. Nagroda główna znów się zwiększa – tym razem 70 tyś $ pada naszym łupem.

Mistrzostwa wysokiego szczebla: obszar wschodni grupa B4

Ciąg dalszy zmagań w terenie. Po raz kolejny 6 etapów do rozegrania, a za każdy z nich można zarobić 3 000. Przewidziana główna nagroda znów rośnie – 85 000 $. Po zakończeniu całego turnieju Ryan będzie na tyle zdesperowany, że rzuci nam wyzwanie. Jeśli uda się nam go pokonać w bezpośredniej walce zabierzemy jego brykę: Volkswagena Tuarega V10 TDI z dopiskiem „Ryan”.

Mistrzostwa: miasto Ibiza grupa A7

Powracamy na asfalt, a przed nami znów 6 zróżnicowanych etapów, zaś za każdy z nich do zgarnięcia skromne 2 500 dolarów. Nagroda główna za zwycięstwo w całym turnieju to 75 tyś zielonych.

Mistrzostwa wysokiego szczebla: obszar zachodni grupa A7

Do siedmiu zwiększa się liczba odcinków, zwiększa się poziom trudności, a wraz z nim rośnie stawka. Za wygrany etap otrzymamy 3 tyś, a nagroda główna osiąga wartość okrągłych stu tysięcy dolarów.

Mistrzostwa: północne wybrzeże grupa A6

Standardowa ilość odcinków, czyli 6 i przewidywalna stawka za wygraną – trzy tysiące $. Za zwycięstwo w całym turnieju nie za dużo, ani nie za mało – 80 000 dolców.

Mistrzostwa wysokiego szczebla Santa Eulalia grupa A6

Coraz szybciej i coraz trudniej, ale także coraz więcej do wygrania. 6 nowych etapów przed nami, a za każdy już 4 000. Nagroda główna także najwyższa z dotychczasowych, bo aż 110 tyś. dolarów. Ani w grupie A7 ani w tej nikt po zakończeniu mistrzostw nie rzuci nam wyzwania.

Puchar: teren Ibizy 1

Na deser i podsumowanie dostajemy zaproszenie, aby wziąć udział w pucharze Ibizy. Do rozegrania mamy aż 8 odcinków i to znacznie dłuższych i trudniejszych, niż wcześniej miało to miejsce. O ile w zwykłych mistrzostwach sami decydowaliśmy o kolejności, tak tym razem musimy grać etap po etapie wg zaplanowanej wcześniej kolejności. Aby było trudniej, już nie wystarczy zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, bowiem musimy wygrać każdy kolejny etap.

W tym turnieju ścigać będziemy się wszystkimi autami, których do tej pory potrzebowaliśmy, a więc C4, B4, A7 oraz A6. Za każdy wygrany odcinek inkasujemy 7 500, a główna nagroda jest bardzo kusząca – dokładnie milion dolarów. Na dodatek, jakby doceniając naszą determinację i niemałe umiejętności, dostajemy od sponsora mistrzostw nowiutkiego Lotusa Evorę z dopiskiem „Solar Crown”.