Centrum TDU i gier samochodowych

Forza Horizon 3 - Zabawy w śniegu na Blizzard Mountain

BM

Pierwsze rozszerzenie dodające nowy obszar górski, kilka nowych autek i kolejne godziny rozgrywki zawitało do Forzy Horizon 3. Ubierzcie się ciepło i schowajcie się do samochodów, bo nadchodzi górska zamieć!

Biała kraina

Do dyspozycji dostaliśmy zupełnie nowy obszar oddzielony od pozostałej części mapy. Zapewne część z was co już w ten dodatek grała, zauważyła w oddali górę zasypaną śniegiem. To właśnie tam się wybieramy na poskramianie górskich dróg. Nie możemy tam dojechać z początkowej lokacji. Do przemieszczania się miedzy mapami musimy używać helikoptera. Nowa lokacja jest umiejscowiona gdzieś na południu Australii pośród zasypanych śniegiem gór. Znajdziemy tam takie atrakcje jak zamarznięte jezioro, park sportów ekstremalnych, czy miasteczko z bałwanami. Jednak to nie miejsca, a drogi są najciekawszą atrakcją. Jest to urzeczywistnienie marzeń fanów rajdów. Duża ilość ostrych i niebezpiecznych serpentyn wymaga nie byle jakich umiejętności by pokonać je poprawnie. Całokształt dopełnienia różnorodna nawierzchnia. Od standardowego asfaltu, śniegu zmieszanego z błotem, po w pełni zasypane drogi. Trzeba także uważać na lód, który lubi się pojawiać na zakrętach, a wjechanie weń choćby jednym kołem może się źle skończyć. Wielkość mapy może być dla wielu kontrowersyjna. Jest ona dużo mniejsza od mapy głównej, lecz jazda po niej daje niesamowicie dużo frajdy!

Śnieżne zabawki

Po dojechaniu do festiwalu będziemy mogli odebrać 7 "nowych" pojazdów. Są to:

  • Ford GYMKHANA 9 Focus RS RX 201
  • Ford F-100 Flareside Abatti Racing Trophy Truck 1966
  • Lancia Stratos HF Group 4 1975
  • Lancia Delta S4 Group B 1985
  • Nissan Titan Warrior Concept 2016
  • RJ Anderson #37 Polaris RZR-Rockstar Energy Pro 2 Truck 2016
  • Subaru #199 WRX STI VT15r Rally Car 2016

Jak możecie zauważyć są to auta rajdowe oraz terenowe. Niestety ta lista zostawia dużo do życzenia. Większość aut już mamy w podstawowej wersji gry jako auta cywilne. Może to niektórych zezłościć, ale dla koneserów danych modeli będzie to istna gratka. Wszystkie auta można odebrać z poziomu garażu, w sekcji aut DLC.

Król góry

Kariera w Blizzard Mountain, w przeciwieństwie do podstawowej gry, daje nam wyzwanie. Naszym zadaniem jest zbieranie gwiazdek. W każdych zawodach możemy uzyskać maksymalnie 3 gwiazdki. Pierwszą gwiazdkę uzyskuję się za ukończenie zawodów, drugą za wygraną, natomiast trzecią za wygraną wraz z wypełnieniem specjalnego celu. Tymi celami może być zdobycie danej ilości punktów umiejętności, czysta jazda, czy wykonywanie driftu. Im dalej w karierze, tym te zadania potrafią być coraz bardziej wymagające, w szczególności gdy ustawi się wysoki poziom trudności. Gwiazdki można zdobywać także przez wykonywanie zadań z listy życzeń oraz aktywności pobocznych. Wraz z zdobywaniem gwiazdek, odblokowujemy nowe cele, by na końcu zmierzyć się z "Kingmakerem". Warto jeszcze dodać, że niektóre zawody ostrzegają o zamieciach, które mogą wystąpić podczas wyścigów.

Czy zabawa w śniegu jest zabawna?

Jazda po mroźnej krainie jest niesamowicie przyjemna i klimatyczna. Jest to coś totalnie odmiennego względem podstawowej gry. To jest jak gra w grze. Więcej czasu spędziłem na jeździe w nowej scenerii i ślizganiu się po serpentynach niż na rozwoju kariery. Zapytacie się o fizykę. Z początku miałem wrażenie, że jeździ się tak samo jak po szutrze na oryginalnej mapie z założonymi rajdowymi oponami. Po przejechaniu paru kilometrów zdałem sobie sprawę, że się pomyliłem. Samochody potrafią wpaść w straszliwą podsterowność, dohamowania są trochę inne, poślizgi są zdecydowanie dłuższe, a do tego wrażenie, że pojazd ma spowolnione ruchy. Jeżdżąc po tej mapie mam naprawdę wrażenie jak bym jeździł w śniegu. Lód jest koszmarem. Najechanie na niego momentalnie kradnie nam trakcję i jedynie co możemy zrobić to się modlić. Pomyślicie sobie "Pewnie na letnich też da się jeździć jak w podstawce". Możecie się zdziwić, ale jazda na innych oponach niż zimowych jest ciężka. Samochody ciągle się ślizgają i ciężko przyspieszają. Za to jest ona niezwykle zabawna. Skoro twórcom udało się spowodować, że sportowe samochody bez specjalnych opon są nie do opanowania na miękkiej nawierzchni, to czy nie mogli tego zrobić także w podstawowej wersji gry? Z pewnością większość z was zgodzi się z tym, że szybka jazda po terenie w nisko zawieszonych autach powinna być niemożliwa. Mam nadzieje, że za 2 lata będzie tego kres. Sam pomysł na zawody z gwiazdkami jest świetny i chciał bym go zobaczyć także w podstawowej wersji gry. Nie można zapomnieć o zamieciach. Gdy się rozpęta, widoczność jest ograniczona do jakichś 100m i instynktownie upuszczasz trochę gazu. Jest to prawie jak jazda na ślepo. Na zakończenie dodam tylko, że moim zdaniem słowo "rozszerzenie" świetnie pasuje do tego DLC, a Playground Games powinno być wzorem tworzenia dodatków do gier i naprawdę warto go mieć. Widzimy się na szczycie!

Poniżej możecie obejrzeć trailer promujący to rozszerzenie.

Komentarze

Obrazek użytkownika Xarlith
Fajnie fajnie, niemalże mnie przekonałeś do zakupu. Zniżkę mam do końca roku, więc kto wie... :)